wtorek, 15 sierpnia 2017

Kitty Beat | Akcja testowanie #3

Teraz przyszedł czas na przysmaki od Kitty Beat. Chociaż w nazwie i na opakowaniu jest mowa o kotach, to jest to również przysmak przeznaczony dla psów. 



Smaki do wyboru:
  • Pierś z kurczaka w kostkach (najbardziej smakowała Puszkowi)
  • Pierś z kaczki w kostkach (numer 2 pod względem smaku w rankingu mojego psa)
  • Łosoś w kostkach (najmniej smakował Puszinowi, z tego względu, że on nie lubi ryb)


Wielki plus za szczelnie zapakowane produkty, bardzo zwracam na to uwagę. Plastikowe pojemniki są moim zdaniem fajne, bo można je wykorzystać również na inne przysmaki i na przykład zabrać je ze sobą na wycieczkę.
Plus za zapach, bo o dziwo nawet ładnie pachną i nie zostawiają żadnego zapachu po sobie na rękach, przez to, że są obsypane takim białym pyłkiem. 
Bardzo dobrze oznaczone smaki, naklejka na opakowaniu z przetłumaczeniem składu produktu, opisem i smakiem.
Kolory opakowań, przyjemne dla oka.



Tych przysmaczków używamy do ćwiczenia nowych komend i muszę przyznać, że bardzo dobrze się u nas sprawdzają. Myślę, że w przyszłości na pewno zakupię jeszcze te produkty. Ogólnie polecamy te przysmaki, są przede wszystkim zdrowe i szczelnie zapakowane. Bardzo cenię sobie dobre wykonanie również opakowań, bo robią na nas dobre wrażenie na samym początku. 




Tym miłym akcentem kończymy serię testowanie, piszcie w komentarzach czy wam się podobało.



 Ewa&Puszek