niedziela, 30 lipca 2017

Inodorina | Akcja testowanie #2

Kolejny post z serii, dotyczył będzie firmy Inodorina, czyli produktów do utrzymania czystości w domu, ale nie tylko, bo znajdzie się też coś dla miłośników podróży i lśniącej sierści. 




1. Produkty dbające o lśniącą, czystą i odżywioną sierść(włosy):
Szampon 250 ml, ziołowy dla psów o ciemnej sierści. Pachnie cudownie, bardzo dobrze się pieni nawet po nałożeniu niewielkiej ilości produktu, na prawdę oczyszcza i sierść staje się lśniąca.
Zapach pozostaje na sierści długo po kąpieli.
 Czego chcieć więcej? 
Chusteczki pielęgnacyjne z olejem arganowym o zapachu mleka i wanilii, czyli szybki sposób na wyczyszczenie sierści, gdy nie mamy czasu na długą kąpiel. W paczce znajduje się 40 chusteczek o wymiarach 30x20cm. Sprawdzają się wyśmienicie, pięknie pachną tak jak poprzedni produkt. Przeznaczone zarówno dla kotów, jak i psów. 


Puszek - model pozuje, żeby dostać nagrodę.

                                                                 
Czysty i zadowolony pies odpoczywa na łonie natury.



Coś dla miłośników podróży:
Zapach samochodowy w kształcie psiej łapki. Pięknie pachnie, starcza na bardzo długi czas i nie drażni mojego psa. Myślę, że dla właścicieli psów, ale nie tylko będzie się super sprawdzał.

Utrzymanie czystości w domu:
Spray 750 ml, do czyszczenia okien, podług i szyb. Nie zostawia smug na szklanych powierzchniach. Bardzo dobrze sprawdza się też do czyszczenia mebli i blatów kuchennych. Robi bardzo fajną pianę i również przepięknie pachnie. Po prostu bomba. 




Podsumowując, bardzo polecamy produkty firmy Inodorina, przede wszystkim dlatego, że są dostosowane do obecności psa w domu i ten zapach unosi się po całym domu, samochodzie i pachnie nim pies, no po prostu się zakochałam. Szampon idealnie oczyszcza, chusteczki pomagają w utrzymaniu czystości sierści i spray pomaga podczas sprzątania w domu. Jednym słowem ta firma jest godna uwagi i oczywiście polecenia. Sprawdźcie sami. 



Ewa&Puszek

poniedziałek, 24 lipca 2017

Jedzonko od Applaws | Akcja testowanie #1

Niedawno odkryliśmy zdrowe jedzonko z firmy Applaws, która bardzo nas zaciekawiła. Postanowiliśmy trochę o niej poczytać i dowiedzieć się czegoś więcej.
W swojej ofercie mają karmy suche jak i mokre w formie pasztetów lub konserw dla psów i kotów. Ich bardzo dobry skład, 80% białka i same naturalne składniki od razu zachęciły nas do napisania o tej firmie czegoś więcej, aby inni mogli poznać ich zdrowe produkty.


Test wielosmakowych konserw
Nasze testy rozpoczęliśmy od konserw, które okazały się wyśmienite. Wiecie już, że Puszek jest bardzo rozpieszczony i nie zje byle czego, więc byłam zdziwiona, że tak mu posmakowało. Daliśmy również na spróbowanie kilka konserw Łatce (pies mojego brata), która również popiera nasze zdanie na ich temat, po prostu pyszotka. Smaki konserw: pierś z kurczaka z warzywami, pierś z kurczaka, szynka i warzywa.



Test suchej karmy dla psów
Z tego względu, że Puszek czasami je mokre jedzonko na przemian z suchym, postawiliśmy na karmę Applaws. Staramy się wybierać dosyć małe granulki i zawsze myślałam, że Puszek najbardziej takie lubi, a tu zaskoczenie mój piesek wcina tę karmę jak żadną inną. Moim zdaniem są one dosyć duże, ale jak mu smakują to bardzo się cieszę, bo 2 kilogramy karmy nie pójdzie na zmarnowanie. Będziemy ją wykorzystywać jako nagroda przy ćwiczeniu nowych sztuczek, bo moim zdaniem to bardzo dobre rozwiązanie. Granulki tej karmy są kruche i miękkie.Wielki plus za opakowanie strunowe, w którym można szczelnie zamknąć naszą karmę i nie obawiać się, że straci swoje wartości, walory smakowe i stanie się miękka.



Test pasztetu dla psów
Następnie postanowiliśmy przetestować pasztet. Na początku wybraliśmy pasztet z indykiem i warzywami. Akurat wiedziałam, że Puszek pokocha to, bo uwielbia drób i tak też było. Podawaliśmy go krojąc w paski i bardzo dobrze się to sprawdziło. W tych pasztetach, jak i konserwach, jest dużo mięsa i warzyw, co mój pies bardzo lubi. Smaki pasztetów: ryby oceaniczne i warzywa, indyk i warzywa, wołowina i warzywa. Według mojego psa na pierwsze miejsce zasługuje pasztet z indykiem i warzywami. Drugie miejsce zajmuje wołowina i warzywa. A trzecie otrzymują ryby oceaniczne z warzywami, ponieważ Puszek nie lubi ryb, ale zjadł ten pasztet bez przymusu.




Podsumowując, bardzo polecamy produkty firmy Applaws, ponieważ są zdrowe, naturalne i przede wszystkim smakują pieskom. Wszystko dobrze opisane skład, proporcje podawania itp. Produkty szczelnie zamknięte, na każdym data produkcji i spożycia. Puszek był zachwycony, bo te jedzonko jest naprawdę smaczne. Jeszcze nie było u nas takich testów, żeby zostawały tylko puste opakowania i miska. POLECAMY. 




A na koniec, układanie z granulek karmy minek i obrazków.





Ewa&Puszek


sobota, 15 lipca 2017

Rok życia Puszka

Niedawno mój piesek skończył rok, więc postanowiliśmy trochę powspominać, jak to było kiedyś i co się zmieniło przez ten czas. Puszek gdy był szczeniaczkiem jadł jak oszalały i cały czas spał, co było normalne w tym okresie jego życia. Urodził się w lecie, więc od początku męczyły go upały. Szybko rósł, zaczynał mniej jeść i więcej się ruszać, biegać i bawić się.




Jego psią pasją stała się jazda w samochodzie i oglądanie telewizji, a w zimie skakanie w ogromne zaspy. Poznał swojego kolegę, czyli pieska z sąsiedztwa i codziennie się z nim bawił, a że Tofik (bo tak się wabi) jest podobny wiekowo i gabarytowo, to szybko się zaprzyjaźnili i do tej pory się razem bawią. Naukę chodzenia na smyczy zaczynaliśmy już od pierwszych miesięcy, nawet gdy Puszek nie miał na to ochoty.Teraz przynosi to ogromne efekty.



Od tamtej pory wiele się zmieniło... Mój piesek zmądrzał, stał się bardziej poważny, dalej lubi się wygłupiać, czasem rozrabiać i biegać. Zdecydowanie mniej śpi a więcej się bawi.



Dużo zmian zaszło również w jego sposobie żywienia i podawanych posiłkach. Teraz Puszek ma swoje ulubione, niezastąpione i przede wszystkim zdrowe jedzonko, do którego często powracamy.
Z czasem nagromadziliśmy dużo zabawek, smyczy i szelek, nawet w naszej szafie znajduje się ubranko, ale niestety jest już za małe.☺
Podsumowując, w tym roku wiele się zmieniło na dobre. Poprzez ćwiczenia Puszek zdobywa nowe umiejętności, staramy się zniwelować błędy popełnione w dzieciństwie w sprawach wychowania. Myślę, że wszystko idzie w dobrym kierunku. 


Ewa&Puszek

poniedziałek, 3 lipca 2017

Plany na wakacje 2017

Niedawno rozpoczęliśmy wakacje, więc postanowiliśmy je zaplanować. 




 Ogólnie w te wakacje chcemy się dobrze bawić i produktywnie spędzać wolny czas. Na pierwszym miejscu stawiamy naukę nowych komend, ich utrwalanie oraz zabawę. Chcielibyśmy również chodzić na dłuższe spacery i pierwszy raz wybrać się na wycieczkę nad jezioro, 
która marzy się nam już od rozpoczęcia lata. 




W te wakacje nie zapowiadają się jakieś straszne upały więc jak dla nas to dobrze, bo Puszek strasznie ich nie lubi. Myśleliśmy również nad rozpoczęciem trenowania frisbee, ale tak rekreacyjnie, dla zabawy. Oprócz tego mamy zamiar robić dużo śmiesznych zdjęć, które moglibyśmy wykorzystać do albumu o Puszku i przy okazji na blogu. Na pewno najwięcej czasu spędzimy na wspólnej zabawie i wygłupach. Chcemy wykorzystać te wakacje jak najlepiej się da. 





Życzymy miłych i produktywnych wakacji !

Ewa&Puszek